brak ochoty na seks u mężczyzn

Witam Panów, Mamy po 30 lat. Chodzi o mojego partnera, od jakiegoś roku widzę u niego znaczny spadek ochoty na seks.Jesteśmy udaną parą. Ale ten brak seksu mnie przytłacza.Nie podejrzewam jego o romans, bo technicznie nie ma takiej możliwości, nie widzę też by zaspokajał swoje potrzeby w inny sposób, dlatego też nie wiem, co jest? Dawniej myślałam,że jest to raczej problem kobiet, a teraz wiem, że i mężczyźni mają z tym kłopot.
Opadam już z sił, proszę dajcie znać jak to u Was Facetów jest, czy przechodzi Wam ochota na seks, jeżeli TAK to dlaczego????.

u nas facetow tak nie jest, przynajmniej zdrowych, nie-gejow i nie-zdradzajacych, nie majacych jakichs ukrytych problemow ze zdrowiem itd itp

tak wiec cos jest na rzeczy i musisz wysledzic i dojsc o co chodzi naprawde, bo nie jest to normalne i ot tak facetom brak ochoty na seks sie nie zdarza, to by bylo wbrew naturze i nie jest mozliwe bez powodu

Tez mi sie wydaje ze cos jest nie tak. ... Moze namów go na wizyte u lekarza.

raczej wyszpieguj z kim innym spedza wolny czas...no ale zycze ci zeby to byla przyczyna zdrowotna tylko, choc wtedy powinien Ci w zaufaniu o niej otwarcie powiedziec skoro jestescie razem...

Widzę, czytam,że mężczyznom raczej ochota na seks nie przechodzi,więc albo się dowiem co tak naprawdę jest przyczyną, albo sama już nie wiem... skoro brak będzie tego ważnego elementu w związku, to najlepiej będzie jak to zakończę. Ale oczywiście nim to nastąpi, postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy by poznać prawdę, by później nie żałować., Dziękuję za pomoc.

Podepne sie pod temat...mianowicie mam 26 lat mam super dziewczyne i cholera wie ale od jakiegos czasu nie mam ochoty na seks!!! kiedys moglem to robic kilka razy dziennie a teraz potrzebuje kilka dni przerwy zebym mogl to zrobic, malo tego moja dziewczyna ma ochote non stop! Chcial bym aby bylo tak jak kiedys i "bzykac sie" na zawolanie a teraz poprostu nie moge sie podniecic!!! Gdy mi sie juz uda to "stoi" jak maszt ale zebym sie tak podniecil potrzebuje dluzszych przerw miedzy stosunkami :/ Moze to zabrzmi dziwnie ale na chwile obeca sex wogole mogl by dla mnie nie istniec :/

Nie wiem co jest grane!!! Czy ktos byl w podobnym przypadku?? Co robic??

chyba panowie są nie do końca szczerzy, powodow na brak ochoty na seks moze byc bardzo wiele poczawszy od gorszego zdrowia, stresu po tryb zycia. Sam również miewam momenty kiedy nie mam ochoty na seks gdy moje mysli są zajęte czymś innym, byc moze jakis problem, który odwraca uwagę, musisz sama sie dowiedzieć brak ochoty nie musi sie równać posiadaniem kochanki albo poczuciem ze jestes dla niego juz nieatrakcyjna, wypytaj, porozmawiaj nie widze innego wyjscia

Ja miałem ostatnio dość stresujący okres w życiu. Myślę, że stres spowodował problemy ze wzwodem. Kupiłem Braveran, na razie widzę pożądane efekty, dlatego polecam .

Poprostu spytaj - kochanie ostatnio tak mało się kochamy, dlaczego tak się dzieje? ...bo inaczej to zaczniesz snuć (być moze) nie potrzebne wnioski i domysły...

Racja,szczera rozmowa jest dobra na wszystko i często pomaga. Poza tym może zachęć go jakoś,zmieńcie coś. Wkradła się też na pewno rutyna i to wynika również z tego.

hm... macie po 30 lat... szczyt Twoich możliwości ciągle jeszcze przed Tobą, a jego... cóż niestety już za nim...powodzenia

S. Expert napisał: u nas facetow tak nie jest, przynajmniej zdrowych, nie-gejow i nie-zdradzajacych, nie majacych jakichs ukrytych problemow ze zdrowiem itd itp

tak wiec cos jest na rzeczy i musisz wysledzic i dojsc o co chodzi naprawde, bo nie jest to normalne i ot tak facetom brak ochoty na seks sie nie zdarza, to by bylo wbrew naturze i nie jest mozliwe bez powodu

Dokładnie tak, a środki na potencję to tak po 50-tce

No nie zgadzam się, że środki na potencję to po 50… sa różne przypadki typu stres w pracy, kryzys finansowy, deprecha itp. Z tego co mi wiadomo, wiele leków na potencje jest dedykowanych do grupy 30-49. Ja mam 40 lat i brałem stymen. Nie lubię takich mądrali, którzy się wymądrzają. Jeśli jest problem to nie znaczy, ze od razu z facetem jest cos nie tak, że wbrew naturze bla bla. Jak już wspomniałem jest wiele czynników i okoliczności, które mogą spowodować problemy z erekcją.

może ma kogoś na boku...

Lepiej zapytać, niż snuć domysły.

witajcie a co zrobic gdy maz nie chce sie kochac odwraca sie dupa w lozku do mnie , jak ja chce sie zblizyc to wymysla powody, ma lekka prace nie jest zmeczony , ja pracuje po 12 godz a jak wejde do lozka do osoby ktora kocham to nabieram ochoty na sex to normalne przeciez ale zlapalam go nie raz nasronach gzie kobiety uprawiaja sex roznego typu wyjasnil mi ze to tak z nudy dla zabawy, po jakims czasie dalam spokoj pomyslalam wole to niz ma mnie zdadzac ,ale to poszlo dalej znalazlam link do rejestracji na sex randki w naszym wojewodztwie , rozmowa z nim nic nie dala skitowal ze jestem wscipska i mam za swoje wykasowal poczte wp .pewnie zalogowal sie na dane ktorych nie znam , kasuje wszystko co sie da np. na seypie znalazlam jego nr tel.na drugi dzien bylo wszystko pokasowane nawet moje wiadomosci , co radzicie ?ja mysle o rozstaniu do niego nic nie dociera , on jak jestesmy w domu razem nie ma o czym ze mna rozmawiac tylko o przyziemnych naszych sprawach , zeby cie przytulil mile slowo powiedzial to zapomnij a o seksie to juz miesiac nic niebylo ja niezdrdzam , nie kupie wibratora bo mam meza to bez sensu , ja mam 41 lat muwia ze jestem atakcyjna i nie wygladam na swoj wiek on 37 lat i staz ponad rok jestesmy po slubie a ogolem ponad 2 lata to co tak mnie kochal bylo nam zajebiscie w lozku , nierozumiem o co mu chodzi, i jeszche jedno podczas sexu naszego chcial zebym sprobowala wziasc jego penisa do konca czyli do gardla ale nie moglam to nie dla mnie , moge mu go ssac piescic ustami nawet 2 godz z polknieciem spermy i tak wlasnie bylo ale do tamtego nie moglam sie zmusic myslicie ze to moglo mniec wplyw na tak jego radykalna zmiane?kocham go ale wole sie rozstac niz cierpiec na jego oczach, ostatnia sobote przeplakalam przez niego i zero reakcji z jego stony to juz chyba koniec naszego zwiazku, odpiszcie mi prosze

no sama sobie odpowiadasz wlasciwie, ze nie wyglada to dobrze a skoro zlewa twoje placze i pretensje to co my na forum obcy mozemy ci pomoc, wyglada to przeciez sama widzisz kiepsko...

dzieki za odp. wiem ze to jest gorzej niz kiepsko ja to musze przezywac , wczoraj prubowalam z nim porozmawiac spokojnie bez nerwow nie lubie krzyczec takie rozwiazywanie spraw zawsze idzie w druga stone i zapytalam go wprost /czy go niestac na szczerosc dlaczego taki jest nawet w jednym zdaniu to mi odp. ze mam mu dac spokoj z tymi glupotami , czyli to co napisalam wczesniej o przyczynach jego zachowania sa dla mnie domyslami , a fakty sa takie ze siedzi na internecie jak ja w pracy bo wlancza ten swolj modem i tam wyswietla sie ile siedzial w eterze , widzialam jak zerka na kompa katem oka i nerwowo ze mna rozmawial tak jakby byl zly ze ja w domu , nie dlugo wychodze na 12 godz do pracy i bede znow popoludniu myslec co on robi , niesadze ze jego zachowanie ma podloze typu stres , problemy kazdy ma male i duze i my tagze a wczesniej inaczej to wygladalo poprostu sie je rozwiazuja i duzo rozmawia , dojrzewam do tego ze bede musiala mu powiedzec o rozstaniu wole cierpiec jak go nie bedzie sama , trudno , ludzie sie rozstaja , a przyszlo mi do glowy teraz ze moze on chce odejsc a nie umie wiec cisnie mi zebym to ja podjela taka decyzje........

dokładnie juz nie zdrywajcie chujogromów i jebaków bo każdemu moze się nie chceić, potencja spada z wiekiem, stres i zmęczenie też to potęgują

jednym spada jednym wzrasta różnie to bywa