zawód, którego byś nie wybrał?

ja chyba nie chciałby zajmować się tym:tomprex.pl

Hah, ja bym nigdy nie chciał sprzątać - żadna praca nie hańbi, ale nienawidzę sprzątania, odkurzania, mam uczulenie na kurz. Zmywać za to mogę chętnie. Nigdy nie wybrałbym też niczego związanego z budownictwem. Nieźle można zarobić, ale nasłuchałem się od kolegów co się dzieje na budowach i w życiu bym tam nie poszedł.

na pewno mycie okien;p

Mnie się kiedyś wydawało, że nie byłbym wstanie stać w sklepie i na dokładkę sprzedawać babskie ciuchy i co - sprzedaję i nawet poszerzam o import z Chin. Teraz nie wyobrażam sobie powrotu na budowę.

Hahaha a to dobre zaspany bo ja też myślę o założeniu takiego sklepu a kiedyś to nawet wstydziłem się z żoną wchodzić do sklepu z ciuchami dla kobiet

Też nie cierpię mycia okien, ale taka firma sprzątająca może być dochodowa...

w Polsce pracowałem niby przy produkcji, i moja praca polegala na pakowaniu, sortowaniu i wykładaniu towarów i myślalem ze juz nigdy podobnej pracy sie nie podejmę, ale zmienilem zdanie jak wyjechalem do holandii i za posrednictwem vpu polska znalazem prace na podobym stanowisku, tylko za kase o wiele lepsza

Nie chciałbym być górnikiem. Trudno mi sobie wyobrazić pracę kilka kilometrów pod ziemią

Nie chciałbym być nauczycielem- słabo płacą, lekarzem bądź ratownikiem- trudna i odpowiedzialna praca. Służby mundurowe też raczej odpadają bo trzeba się napatrzeć na różne mało przyjemne sprawy. Generalnie to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

nie wybrałbym pracy jako pilot albo stewardess boje się latać

Zdecydowanie nie chcialbym zadnej odpowiedzialnej pracy. Nie wiem czy umialbym sie pozbierac jak bym cos zepsul...

na pewno nie lekarz, na widok krwi leżałabym co pare minut

nie wybrałabym stomatologii oraz przedszkolanki