Ultramarinne prosi o pomoc w identyfikacji

Witam Użytkowników

Z góry przepraszam tych uporządkowanych za umieszczenie tematu w niewłaściwej sekcji, ale wybrałam tę właśnie, ponieważ ma największy zakres.
Mam 'hobby', jestem 'kobietą', nie jest mi obcy żaden High-Tech, Styl Życia ani Biznes, sporty mniej może Extremalne, ale Arena Sport, Kultura i Turystyka popieram jak najbardziej. Dlatego zostały inne.
Do rzeczy.
Przyznam się do czegoś o czym z moich znajomych wiedziała jedna osoba i to tylko dlatego, że też była członkiem owej populacji.
Bez owijania - 14 stycznia tego roku- KTOŚ- i tego kogoś szukam. Napisał do mnie trzy wiadomości w godzinach pomiędzy 4:39 - 4:44 na mniej lub bardziej znanym portalu, którego nazwy na razie nie ujawniam, ze względu na moją skrytość...
Zamieszczam post na tym forum w sekcji 'Inne', która może zawierać wszystko od Wielkiego Wybuchu do Krańca Waszych Wyobraźni, gdyż mam nadzieję, że ten Ktoś jest członkiem i przeczyta ten post. Kiedyś tam. GUERILLA jest hasłem. Dla specyfikacji zamieszczam :

Moby śpiewa, że wszyscy jesteśmy stworzeni z gwiazd. Historia kosmosu, jaką znamy to potwierdza. Dla mnie najbardziej zadziwiające jest to, jak różne kształty ich pył potrafi przybrać.
Przez przypadek czy nie oczy mam niebieskie a charakter pisma zmienny i niedbały. Chodzę szybko, czytam w autobusie, a do pociągu zabieram zagadki logiczne.
Nie lubię słów na P, głupoty, mierzenia czasu, ignorancji, no i kiedy ktoś nie ma poczucia humoru, a po orzeszkach piniowych przez tydzień mam gorzki smak w ustach.
Uwielbiam komixy, świat nauki, szpilki, literaturę cyberpunk i koktajle z mango. Wolę ołówek od pióra i zeszyt gładki od kratki.
W gotowaniu lubię swobodę, nazwy przypraw i jestem uzależniona od sosu sweet chili.
Chciałabym zagrać w jakimś filmie ukrytą kamerę, sztuczną inteligencję albo jakieś tajemnicze miasto jak z Metropolis, ewentualnie watę cukrową.
Ultramaryna to kolor, jaki przybiera czyste niebo tuż po zmroku a czasem przed świtem. Zawsze onieśmiela mnie ta intensywność barwy i mgnienie oka w jakim znika. Chciałabym aby moment był dłuższy, dlatego sama wolę czasem odkładać pewne rzeczy na później. Nie śpieszę się, ale jednocześnie marzę o motocyklu Guerilla.
Myślę obrazami i metaforami