ratunku Azjaci

Mam taki problem, niedługo do nas do firmy ma przyjechać delegacja Koreańczyków i trzeba przygotować dla nich spotkanie. A wiem, że ludek jest to dziwny, am swoje zwyczaje i wszystko bierze na serio. Jak zorganizować takie spotkanie z poszanowaniem różnic kulturowych? Jakby ktoś podrzucił mi jakieś artykuły/książki o savoir-vivrze w takich sytuacjach byłabym wdzięczna.

fajna.... nie obawiaj się tak Azjatów. Oni też zdają sobie sprawę z naszej odmiennej kultury . Oczywiście jeśli jedziesz w delegację do nich to jednak dobrze by nie było zrobić czegoś bardzo nieodpowiedniego. Jeśli zależy Ci na tym żeby jednak wypaść perfect to daj znać, polecę Ci książkę która odpowie na Twoje pytanie. Tylko nie pamiętam teraz dokładnie autora i nie chcę wprowadzić Cię w błąd. Daj znać jak coś.

Jak coś masz to dawaj też bym wolała zachowywać się normalnie i "po naszemu", ale sam rozumiesz... Szef by mnie zabił, bo Ci panowie mogą przywieść ze sobą sporo pieniędzy. Wolę, więc niczym ich nie urazić.

Naucz sie kliku podstawowych zwrotow po koreansku: dzien dobry, witamy w Polsce itp to powinno rozluznic atmosfere na poczatku.

Nie jestem pewna, ale obawiam się, że język koreański jest językiem tonalnym jak mandaryński, co oznacza, że jak źle zaakcentujesz to zamiast "dzień dobry" może wyjść przekleństwo. :p Musiałabym liczyć na ich poczucie humoru.

fajna laska napisał: Jak coś masz to dawaj też bym wolała zachowywać się normalnie i "po naszemu", ale sam rozumiesz... Szef by mnie zabił, bo Ci panowie mogą przywieść ze sobą sporo pieniędzy. Wolę, więc niczym ich nie urazić.

No tak, pieniądze motywują, pewnie szczególnie Twojego szefa Co do zwrotów koreańskich nie musisz ich znać, oni przyjadą do Was więc to oni prawdopodobnie będą witać się po polsku Trzeba tylko pilnować pewnych gestów. Książka to " Kultura Biznesu - Normy i Formy " Irena Kamińska-Radomska. Praktycznie w całej książce znajdziesz pomocne w tym spotkaniu informacje. Jest też konkretny rozdział o międzynarodowych kontaktach służbowych Tylko lepiej zapoznaj się z nim przed spotkaniem a nie w trakcie

Haha dzięki wielkie! Przed Świętami pewnie już nie zdążę, ale po odwiedzę księgarnią i zaczynam się edukować.