Radarowa ofensywa na drogach

"Jeszcze w tym miesiącu na drogi wyjedzie kolejnych 29 nieoznakowanych aut GITD wyposażonych w wideorejestratory. A już wkrótce 375 radarów będzie robić kierowcom nawet 24 tysiące zdjęć dziennie."

"Choć Główny Inspektorat Transportu Drogowego chce w kilku aspektach pójść kierowcom na rękę, to jednak jest już niemal pewne, że uniknięcie mandatu wkrótce będzie graniczyło z cudem.

W pierwszym kwartale 2013 r. będzie już aktywnych 375 fotoradarów (do niedawna było ich zaledwie 75) i wdrażany będzie system odcinkowego pomiaru prędkości. Takie rozwiązania wprowadzono w Hiszpanii, we Włoszech i Francji."

Niedługo to bedzie strach wsiadać do samochodu

No i co miesięczny album z podróży będziemy znajdować w skrzynce pocztowej 24 tysiące zdjęć dziennie to będą spore albumy.

konkrecik, a już jakieś macie? ja dostałem jedno 2 lata temu z wakacji

A ja nie wiem jakim cudem, ale jeszcze nigdy nie dostalem zadnego zdjecia

polecam trasę warszawa-Radom przez Tarczyn (skrzyzowanie i cztery radary, żeby zdjęcie było dokładne, z każdej strony;P)/Pamiątkę - nie jednemu zdjęcie pstrykało

ja uważam że fotoradary jak najbardziej należy stosować, przykładem Francja gdzie ich masowe wprowadzenie znacznie obniżyło ilość wypadków śmiertelnych. Tylko postuluję za jednym- w sensownym miejscu!!! Ludzie się znieczulają na ograniczenia jeśli gdy tylko w oddali widać dym z komina to oznacza, że jest teren zabudowany, albo w miastach - dwupasmówka, po obu stronach bariery i ekrany, ale miasto i jeździmy 50. Nawet w Skandynawii gdy tylko się da to w miastach jest ograniczenie do 60.

Maja w 2013 wprowadzic bramki ktore beda liczyc z jak pradkoscia przejechalas dany odcinek i jak wyjdzie ze jechales za szybko - bedzie mandacik.

Co za chory pomysł ... ten o którym pisze Asik

mnie też dopadł mandacik osatnio, ale tylko 5 dyszek za parkowanie

Tak myślę czasem gdzie nasza wolność i możliwość popełniana błędów.
Po co robić bramki nie lepiej wbudować w samochody ograniczniki prędkości. Wjeżdżasz w miasto i pyk max 50-70km/h. Po za pyk max 90-100 km/h

takie automatyczne ograniczenie wydaje mi się jednak po prostu niebezpeczne, ale bramik, czemu nie, ich nie oszukasz!

DlaczegoNie napisał: Tak myślę czasem gdzie nasza wolność i możliwość popełniana błędów.
Po co robić bramki nie lepiej wbudować w samochody ograniczniki prędkości. Wjeżdżasz w miasto i pyk max 50-70km/h. Po za pyk max 90-100 km/h

Moze nie na trasie, ale w miesice powinien byc taki przelacznik, ze nie pojedziesz szybciej niz 50km/h.

Bender napisał:

DlaczegoNie napisał: Tak myślę czasem gdzie nasza wolność i możliwość popełniana błędów.
Po co robić bramki nie lepiej wbudować w samochody ograniczniki prędkości. Wjeżdżasz w miasto i pyk max 50-70km/h. Po za pyk max 90-100 km/h

Moze nie na trasie, ale w miesice powinien byc taki przelacznik, ze nie pojedziesz szybciej niz 50km/h.

czasem trzeba przed czymś uciec i już, czasem wyprzedzasz rowerzystę a tu nagle idiota setką z przeciwka - albo pojedziesz 70km/h albo zginiesz.

no ale jak kazdy mialby w mieście wbudowane ograniczenie do 50km/h to nie byloby przypadku ze ktos jedzie setka z przeciwka

Z tym ogranicznikiem ciekawa sprawa już widzę protesty po za tym czym latać dziurę budżetową

Zaczynam się ostro zastanawiać czy nie kupić monitorka + kamerka wsteczna i obserwować ITD

Ja staram się jeździć przepisowo, ale Yanosika profilaktycznie zawsze mam odpalonego - pomaga i to bardzo. Na bramki natomiast to i Yanosik nie pomoże - trza się trzymać przepisów...