Witam panów
Słuchajcie mam mały mayday (problem) ze swoją panną. Aktualnie jest w ciąży w 3 miesiącu, i dziś koniecznie chciała się kochać, to co będę jej odmawiać. Słuchajcie no po wszystkim buchnęła jej taka rzeka krwi, że po prostu masakra. Zemdlała, bo ma hemofobie - teraz mnie lekarz wypieprzył ze szpitala i piszę do was.
Ogólnie rzecz biorąc ona jest zdrowa i ja, więc (chyba) nie ma zagrożenia Hivem, ale test dla spokoju zrobię, ale martwię się o dziecko. Lekarze milczą. To moja pierwsza córeczka. Co robić?
Z góry nakreślam że ja na niektórych tematach jak seksuologia, polityka itp. się nie znam - jestem prostym DJ, i moim żywiołem jest muzyka