problem z napletkiem

Witam. Jestem kobietą, lecz potrzebuję waszych, męskich opinii
chodzi o mojego faceta. kiedyś miał stulejkę (napletek nie schodził mu wcale z penisa). po dłuższym okresie ćwiczeń, udało mu się doprowadzić penisa do takiego stanu, że może sam ręką ściągnąć napletek. nigdy nie zdarzyło się tak, żeby napletek sam automatycznie się ściągnął w czasie erekcji. moje pytanie brzmi:czy to jest normalne? czy wymaga konsultacji z urologiem?
po drugie: ten napletek po ściągnięciu, zbiera się tuż za żołędziem i nie wygląda to zbyt estetycznie.. jak go namówić by coś z tym zrobił?

stulejki nie naprawia sie cwiczeniami, tylko zabiegiem, tydzien przeboleje potem i ma spokoj na reszte zycia

jak namowic? to ty go znasz, jesli nie potrafisz to znaczy ze cos jest z wami nie halo, a jesli on nie chce sie poddac zabiegowi tylko meczyc z klopotem, ktory nie jest zdrowy dla faceta na dluzsza mete, to nie jest zbyt madry

Witam! wcale sie nie dziwię że sie biedny męczy, przecież MACHO nie może miec kłopotu - dla niego to pewnie trudna sprawa, fakt, powinnas go moccno wesprzeć

jaka to trudna sprawa i klopot, niektorzy ze stulejka zyja i wspolzyja bez problemu, ale jak u niego przez to ma jakis dyskomfort i ty takze, to nie rozumiem problemu z szybkim zabiegiem i parodniowa opuchlizna w zamian za spokoj na reszte zycia

Nie ma co czekać w razie stulejki tylko wybrać się na zabieg. To chwila dosłownie a problem mija bezpowrotnie. Po zabiegu dość szybko wszystko się goi, mój mąż miał zalecone Octeniseptem pielęgnować tylko. Po kilku dniach już nie odczuwał żadnych dolegliwości.