Oralny czy nie?

Siema! Mam problem, do którego nie wiem jak się zabrać. Chodzi o mnie i moją kobietę oraz sprawy łóżkowe... Jak powinien wyglądać "perfekcyjny" albo chociaż zadawalający seks oralny?

w ktora strone?

w twoja tak jak ty lubisz najbardziej

w jej tak jak ona lubi najbardziej

trzeba sie poznac, probowac i obserwowac, do tego rozmawiac a wszystko bedzie jak to mowisz z czasem "perfekcyjne" wystarczy chciec

hm a próbowaliście już i coś jest nie tak? bo wiesz, nie zawsze musi być perfekcyjnie, grunt, żeby obie strony były zadowolone, a coś czuje że z tym u Ciebie jest problem, trafiłem?

Hmmm to chyba nic trudnego nie? W końcu jak cięzki może być lizanie i ssanie ?

"Perfekcyjny", a co to znaczy twoim zdaniem"perfekcyjny"? Grunt, żeby było przyjemnie i miło obydwóm stronom, a jak sie do tego zabierzesz to już twoja sprawa. Nie ma gotowego przepisu na oralny seks, a nawet jeśli jest to ja z nich nie korzystam, idę na żywioł i spontana. Żadnego planowania i kontroli.

zawsze w zwiazku przychodzi taki moment ze jest nudno. moze za bardzo sie poprostu nie stresuj tym seksem, ja bym radzila wyluzowac sie totalnie, ale pewnie o tym wiecie, jak bedziesz sie skupial na partnerce a ona na tobie to musi byc dobrze. jest taki poradnik "Praktyczny Przewodnik SEKS ORALNY w Szczegółach od A do Z" on by napewno pomógł.

lunis poważnie myślisz, że coś takiego pomaga? nigdy nie myślałam, że taki kurs w ogóle może istnieć, a tu proszę może podsunę chłopakowi?? a odpowiednik dla kobiet jest?

jest, filmiki na redtube, xvideos

ej, ja tu poważnie się zastanawiam, a tu jakieś szczeniackie żarty...

to byla jak najszczersza odpowiedz, kazdy facet marzy o tym zeby jego dziewczyna robila mu lodzika tak jak aktorki porno, wystarczy obejrzec to co ogladaja faceci w sieci z glebokim gardlem itd i masz idealny instruktaz co masz robic lepszych nie ma co wiecej sposob sprawdzony - dziala mozesz mi wierzyc

ale jak chcesz konkretow jeszcze bardziej to prosze bardzo

niby taki niewinny banan...

Niby proste, ale jak namówić kobietę która może mieć opory? Zaatakuję raz a ona stwierdzi że jej się nie podoba i nie będzie ani minetki ani lodzika... Panowie, więcej powagi i zrozumienia, bo lodzik to dobra rzecz!

a po co namawiac, atakowac? bez sensu i bledne podejscie, przy dobranej parze to ona Ciebie bedzie atakowac i robic to z przyjemnoscia, a jak ty masz robic podchody, prosic, atakowac to...zmien pare bo to ma dzialac odwrotnie z checia z obu stron, a nie ze zmuszaniem i namawianiem na cokolwiek

Poroz­ma­wiaj­cie ze sobą szcze­rze o spor­nych spra­wach czy uprzedzeniach. Z pewnością pomoże w dodgadaniu się.

spoko ten poradnik co podała lunis, sprawdziłem

Lodzik to rzecz najlepsza ale nic na siłe laska sama się zdecyduje w końcua le jakz a szybko to się zrazi i nie będzie lodzika wcale