Port Jeddah znajduje się na zachodnim wybrzeżu Arabii Saudyjskiej nad Morzem Czerwonym. Z tego portu 16 grudnia 1991 roku wypłynął egipski prom Salem Express. Na pokładzie znajdowali się głównie pielgrzymi wracający do swoich domów w Egipcie z Mekki po zakończonym święcie Ramadan.
Celem promu była Safaga - port na wschodnim wybrzeżu Egiptu oddalony o około 60 km na południe od sławniejszej Hurghady. Kapitanem jednostki był od 1988 roku, zatrudniony przez firmę Samatour Shipping Company doświadczony Hassan Moro.
Kiedy statek zbliżał się do Handyman Reefs, zapadła północ i było niemożliwe dostrzec niebezpieczną rafę koralową na kursie w sztormowych warunkach. Moro był nieznacznie na północ w porównaniu ze zwykle obieranym kursem i to spowodowało, że Salem Express uderzył z wielkim hukiem w najbardziej wysuniętą na południe małą rafę koralową.
Rezultat uderzenia okazał się katastrofalny. Na początku kadłub statku zatrzymał się z hukiem, a następnie przechylił się mocna na sterburtę - nabierajęc wody. W tym samym czasie uderzenie stępką dziobową o rafę spowodowało uchylenie się luku samochodowego i woda raptownie zaczęła zalewać i dociążać prom - co było bezpośrednią przyczyną zatonięcia promu.
Następnie wszystko potoczyło się w błyskawicznym tempie. Sztormowa pogoda spowodowała jeszcze większy przechył na prawą burtę. Panika pasażerów i załogi uniemożliwiły sprawną ewakuację. W ciągu niespełna 20 minut od katastrofy Salem Express osiadł na głębokości około 30 m na sterburcie, tuż przy pechowej rafie.
Zdjęcia i tekst pochodzą z archiwum Underwater.pl