Komentarze do: Parówki - jeść czy nie jeść?

Komentowany artykuł: Parówki - jeść czy nie jeść?

Jem wyłącznie niskokaloryczne Sokoliki, mało tłuszczu dużo drobiu i cielęcina. Do tego ketchup o wysokim indeksie pomidorów typu pińczowski i pilnuję tylko aby składu nie zmienili.

Jesli o mnie chodzi to jedyne parówki - smaczne i w pełni mięsne mogę polecić z PoloMarketu

Ważne, żeby miały możliwie jak najwyższą zawartość mięsa.

Bardzo często jem, po prostu mi smakują

Ja też jem, drobiowe, które mają więcej niż 90% mięsa.

Jak zatrudniałam się w Polo każdy mnie wszystkiego nauczył. Bardzo sobie chwalę prace w tym miejscu.

Kombajn23 napisał: Jem wyłącznie niskokaloryczne Sokoliki, mało tłuszczu dużo drobiu i cielęcina. Do tego ketchup o wysokim indeksie pomidorów typu pińczowski i pilnuję tylko aby składu nie zmienili.

Wbrew pozorom one nie mają dobrego składu.

I ja też pracowałam w Biedronce i nie ma co porównywać ani pracodawców ani sklepów. W Polo pracuej mi się znacznie lepiej i tu spotkałam zyczliwych ludzi.

Jadam tylko te od dobrowolskich, dla mnie nie ma lepszych parówek. Są smaczne,a skład jest dobry. Uwielbiam parówki, ważne jest to, żeby wybrać te najlepsze.