Jak się zmienić

Chłopaki mam problem, otóż niestety w klasie wszedłem w ramę nudnego kolesia. Dziewczyny nie zbyt chętnie(oprócz dwóch) ze mną rozmawiają, niektóre nawet unikają. Obiecałem sobie że od tego roku zamierzam się zmienić. Co zrobić abym jeszcze w tej klasie uratował siebie i pokazał że jestem ciekawym gościem?

Dodam że udało mi się zainteresować kilka ładnych dziewczyn, nawet z nimi chodziłem ale to tylko dziewczyny poznane przez internet. Nigdy nie miałem laski poznanej na żywo.

generalnie czlowiek nie moze sie zmienic szczegolnie sam i na szybko, doswiadczenia zyciowe i czas nas moga tylko ksztaltowac

zamiast sie zmieniac pod laski, znajdziesz taka ktora bedzie potrzebowala nudziarza takiego jakim jestes taka kolej rzeczy

Ze mną jest tak że nie ejstem jakimś nudizarzem, tylko ciężki mi na żywo(czyt szkole) pogadać z jakimiś dziewczynami. Od początku roku się odizolowałem i teraz po sylwestrze przyżekłem sobie aby się otworzyć narazie za dobrze to nie wychodzi.

Np jak narazie nie jestem w stanie tak odp dziewczynie co ciekawe w ogóle mnie nie pytają w stylu co tam

To cytat
Ona: Hej, co tam?
"Ja: Walczę z bogiem wiatru ale twardy jest, potrzebuje czyjejś pomocy…przyłączysz się do mnie?
Ona: heh… nie wiem jak mogę pomóc.. ale myślę że w sobotę przyłączę się do Ciebie i razem go zwalczymy =)"

Jestem nudny dla dziewczyn takich poznanych na żywo co ciekawe gdy poznaję je z neta to jestem zupełnie innym facetem, umawiam się z nimi na randki flirtuję, miałem już kilka dziewczyn tak poznanych. Co tu może być grane?

Nie odrazu Rzym zbudowano nie da sie zmienic z dnia na dzien ... daj sobie pol roku i przez ten czas staraj sie poznac jak najwiecej osob.

''
Ona: Hej, co tam?
"Ja: Walczę z bogiem wiatru ale twardy jest, potrzebuje czyjejś pomocy…przyłączysz się do mnie?
Ona: heh… nie wiem jak mogę pomóc.. ale myślę że w sobotę przyłączę się do Ciebie i razem go zwalczymy =)"

...''

Ty tak naprawdę do laski napisałeś?

Już wiem w czym jest problem, jesteś tylko upośledzony. Te dziewczyny z którymi chodziłeś przez internet i ktore Cię podrywały robiły sobie z ciebie żarty. No cóż, nie możesz tego zauważyć, bo żyjesz we własnym świecie. Te twoje życiowe połówki, widziane jednorazowo, na pierwszej randce, musiały mieć łzy w oczach, gdy podrywałeś je na intergalaktyczne smoki, no ale oczywiście w twoim świecie to był flirt. To jest smutne, bo nawet czytając tą odpowiedź, nie zrozumiesz jaki naprawdę jesteś. Może kiedyś zaczniesz zauważać troszkę inne traktowanie przez ludzi, będziesz wówczas troszkę zagubiony.

Taka rada, jak chcesz udawać normalnego, staraj się ograniczyć swoje wypowiedzi do tych, słyszanych z naszego świata.

Przemek troche przesadzasz z tym ze koles jest uposledzony itp. Nikt nie jest idelany i kazdy ma wlasny swiat i trzeba to uszanować.


Pozdrawiam

Pracuj nad sobą
___
wywóz gruzu Warszawa