Przed nami ostatni wyścig sezonu. Po GP Chin wciąż sprawa mistrzostwa stoi otworem. Z trzech pretendentów odpadł jeden - Robert Kubica. W grze pozostaje Massa i Hamilton. Bardzo ciekaw jestem jak się potoczy ostatni wyścig. Kibicuję Massie chociaż, gdyby wygrał byłby to najbardziej przypadkowy mistrz świata od wielu lat. Lepszy on, niż Hamilton. Chociaż szanse Hamiltona na mistrza są ogromne.
Mam nadzieję, że Kubica utrzyma 3 lokatę. Liczę, że Kimi zapije wieczorem - w końcu Brazylia to kraj bardzo gorący i rozrywkowy