Alfa 150 z komisu

Jak oceniacie auto? Na podstawie zdjęć i samego opisu? Jesteście w stanie wskazać plusy i minusy? Mam ponad 100 km do tego komisu, nie wiem czy warto jechać. Cena jest rzeczywiście bardzo dobra.

otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-lift-skora-klimatronik-raty-zamiany-gwarancje-alumy-1-9jtd-ID6ycEtR.html

Ja tam w okazje cenowe szczególnie od komisow czy importerow po prostu nei wierze.

Wydaje mi się, że nikt nie sprzedaje dobrego auta za bezcen... zawsze niższa cena z czego wynika. Pytanie tylko czy to co zaniża wartość auta wpłynie w jakikolwiek sposób na późniejszą eksploatację samochodu.

Przebieg wydaje się być ok, samochód wygląda dobrze, na pierwszy rzut oka niczego wielkiego nie widać. 100 km to nie jest dużo - jeśli masz mechanika, którego możesz tam zabrać, to się nie zastanawiaj - tylko zróbcie koniecznie przegląd na miejscu, ale też pytajcie normalnie gościa z komisu o wady samochodu. Widząc, że jesteś ze specjalistą, tak czy siak powinien mówić tak jak jest - bo problemy wychwycicie.

Ktoś jeszcze coś podpowie? Może i 100 km to nie jest dużo, ale to jednak koszty. Mechanikowi również trzeba zapłacić ;/ Tak więc jeśli jechać to chcę mieć pewność, że góry po zobaczeniu auta na żywo, nie wycofam się.

Każde szukanie auta to mnóstwo takich wycieczek. Nie da się inaczej, no chyba że od razu za pierwszym razem trafisz odpowiednie auto, ale zakładam, że może być trudno. Tak jak pisaliśmy - jedź z mechanikiem, odwiedź diagnostę, sprawdź lakier. Przynajmniej z opinii ten komis wygląda bardzo pozytywnie, ale to musisz się sam przekonać. Pogadaj z gościem telefonicznie, to również powinno dać Ci kilka wskazówek.

No i właśnie tak przy okazji jest jeszcze drugie auto, które chcę u nich zobaczyć, tzn. otomoto.pl/oferta/volkswagen-passat-zarejestrowany-sprawny-tdi-sora-klimatronik-raty-zamiany-ID6ygHYh.html Podobają mi się Passaty, a ten ma znośną cenę. Wybiorę się na miejsce jeszcze w tym tygodniu i liczę, że uda się coś sensownego wybrać. Nie chcę robić tylu kilometrów na darmo.

Alfa Romeo i Passat to dwa samochody, przy których raczej kosztu utrzymania nie będą najniższe, tak więc nie oczekuj cudów. Koszty będą się pojawiały. Bardziej patrz na to, jak ich stan oceni mechanik. Jeśli stwierdzi, że są godne uwagi, to wtedy i ja jestem na tak. Ale nic na siłę - to że zrobisz te kilometry nie oznacza, że koniecznie musisz kupić auto.

Wiem... Jutro jesteśmy umówieni na zobaczenie tych samochodów, może jeszcze na jakieś inne zerkniemy przy okazji, ale generalnie będę chciał zdecydować się na coś w tym tygodniu - o ile auto będzie zadowalające. Sprawdzałem u właściciela - nadal są dostępne.

I co? Było warto? Jak oceniasz ten samochód? Fajnie się sprawuje? Robiliście mu przegląd?

Tak. Nie wiem czy gość z Paweł Car sam robił ten samochód, naprawiła coś w nim, bo w zasadzie na przeglądzie wyszło, że wszystko jest w optymalnym stanie. Amortyzatory ok. Spodziewałem się, że pod autem może się dziać coś słabego, ale jednak wszystko ok. Rezerwację mam na 4 dni. Muszę zebrać całą kasę.

Widzisz, czyli było warto. Błędem szukajacych samochodów jest wrzucanie wszystkich aut do jednego worka. A w praktyce jest tak, że samochód pochodzący z komisu może być w znacznie lepszym stanie, niż auto od pierwszego właściciela, kupione prywatnie.

Miałem już samochód kupiony prywatnie, to było dosyć dawno, ale wtedy ta przygoda skończyła się na zawalonej podłodze samochodu. Auto kupione za 10 tysięcy zostało po 2 latach sprzedane za 1500 zł. To była dopiero masakra.

Ponownie - nie ma reguły. Po prostu jeśli nie ma się zielonego pojęcia, to nie warto kupować samochodu. Można wtopić sporą kasę, a nic wielkiego nie będzie z tego wynikało. Tak więc mechanik, ewentualnie pomoc innego specjalisty. To podstawy. Przynajmniej jeśli sami nie potraficie tego ocenić.

Samochód to urządzenie jak każde inne - z naprawami trzeba się liczyć. A gość z komisu, mając 200 aut na parkingu może mieć średnie pojęcie o tym, co dolega poszczególnym przypadkom, prawda?